Łódź -gdańsk jechal ktos na dniach?

[aciu]

kilka aut juz porozbijanych ale tych zaparkowanch blisko skrzyzowan

prawie bym takie jedno zaliczył o 1 w nocy :/ szklanka na drodze była niesamowita

[herman]

Łódź -gdańsk jechal ktos na dniach?

Witam

Wylatuje dzis w nocy na urlopik do Stegny i bede lecial krajowa jedynka..

czy ktos jechal ta droga niedawno? Jak sytuacja wyglada??

Pozdrawiam

[pantol]

Między Włocławkiem a Toruniem remonty i wahadełka.

Proponuję we Włocławku odbić na Lipno i potem Golub-Dobrzyń - Wąbrzeźno - Grudziądz - Kwidzyn - Malbork - Nowy Dwór - Stegna.

powinno byc szybciej, przyjemniej (mniejszy ruch) i można jeszcze sobie pozwiedzać zamki (Golub, Radzyń)

[herman]

A jak sama droga tzn jezdnia?? Nie jst jakas dziurawa czy wyboista, nigdy tamtedy nie jechalem..

Pozdrawiam

[alfee]

herman, jedź tak jak pisze pantol, Na pewno będzie szybciej niż jedynką. Ewentualnie możesz w Grupie wrócić na jedynkę i wbić się na płatną A1.

P.S. Będziesz przejeżdżał koło mojego domu

[szkoda]

o, kolejny raz rozmawiamy o tej samej trasie i wreszcie mi się przypomniało co chciałem powiedzieć

otóż, nie jest to droga dla wszystkich, już parę razy mi się zdarzyło, że ktoś ze znajomych pytał mnie jak jechać i ja wskazywałem drogę, którą sam jeżdżę i uważam, że jest świetna
ale okazuje się, że dla kierowców, jak ich nazywam, "warszawskich" :lol:, odcinek od Grudziądza lub Brodnicy może stwarzać nie lada problemy :idea: :szeroki_usmiech
chodzi o takich kierowców, którzy generalnie są w stanie wyprzedzić wszystko, ale pod warunkiem, że mają do dyspozycji co najmniej 2 pasy w jednym kierunku, oraz takich, którzy przez "zakręt" rozumieją łagodny łuk, który pokonuje się praktycznie bez ruchu kierownicy i jeszcze takich, którzy mają klaustrofobiczne odczucia jadąc drogą zwykłą, która nie ma nawet wydzielonego pobocza.

ci, ze słabymi samochodami są usprawiedliwieni.

rekord przejazdu W-wa - Krynica Morska należy do mojego kumpla, który pokonał ją bodajże w ~11 godzin i nie sądzę, żeby jeszcze kiedykolwiek tamtędy pojechał

niestety okazuje się, że wyprzedzenie ciężarówki na wąskiej drodze jest już ponad możliwości niektórych "kierowców" :lol:

no ale jak ktoś ma takie problemy to lepiej, żeby zdawał sobie z tego sprawę.

sorry, że nie powiedziałem tego wcześniej, ale cholera, wiedziałem, że jeszcze coś powinienem dopisać, tylko nie pamiętałem co :szeroki_usmiech

ja akurat takie zwykłe drogi UWIELBIAM
i uwielbiam oglądać te kawalkady jadące za autobusami i ciężarówkami przez prawą szybę

[kowal 2002]

...

ja akurat takie zwykłe drogi UWIELBIAM
i uwielbiam oglądać te kawalkady jadące za autobusami i ciężarówkami przez prawą szybę

No to jest nas dwóch . A polecane przez Ciebie droga jest w porównaniu do krajowej 7.

[pantol]

A jak sama droga tzn jezdnia?? Nie jst jakas dziurawa czy wyboista, nigdy tamtedy nie jechalem..

Pozdrawiam

Nie jest źle - większość już wyremontowana lub w remoncie (położony nowy asfalt).
Jak na polskie standardy to w skali 1-10 można powiedzieć że minimum jest na 8 w porywach do 10.
Ale tak jak szkoda powiedział - jeśli nie lubisz dróg węższych niż "jedynka" to może Ci się nie spodobać.

Alternatywnie to możesz pociągnąć do Nowych Marz i wtedy A1 do węzła na Malbork (jakieś 12 zł) i potem śmignąć Malbork - Nowy Dwór itd

lub

do Grupy - potem Grudziądz - Malbork itd ....

[szkoda]

No to jest nas dwóch

:diabelski_usmiech

ale wiesz, puściłem tamtędy 4 kumpli z pracy no i porażka :?
niestety, między nami mówiąc to dupy nie kierowcy, ale nie wziąłem tego pod uwagę...

[ Dodano: Nie 25 Lip, 10 22:33 ]

Ale tak jak szkoda powiedział - jeśli nie lubisz dróg węższych niż "jedynka" to może Ci się nie spodobać.

tak dla porządku, żeby nie było

(poza tym niech się nie pchają wszyscy "naszą" drogą )

[winni77]

No to jest nas dwóch .

Rzekłbym trzech 8)
Objeżdżał ktoś może Włocławek z zachodniej strony? W Kowalach skręcić na Przydatki Gołaszewskie-Brześć Kujawski-Brzezie-A1. Ostatni rodzina jechała i mówiła, że Włocławek to obecnie tragedia...

[ Dodano: 2010-07-26, 07:00 ]

ci, ze słabymi samochodami są usprawiedliwieni.

A tam za raz usprawiedliwieni. Ja objeżdżałem wiele razy Łódź w ten sposób (Zgierz-Aleksandrów Łódzki-Konstantynów Łódzki-Pabianice i powrót na A1. Dodam, że Tico. I da radę spokojnie wyprzedzać.

[szkoda]

I da radę spokojnie wyprzedzać.

a ja czasem jeżdżę grześkową pandą i na trasie Leszno-Nowy Dwór mam zawsze potężny problem z wyprzedzeniem ciężarówy z naczepą grzejącej ~100

[winni77]

szkoda, na tej trasie (co podałem) raczej ciężko rozpędzić takie klocki do setki (sporo ciasnych zakrętów itp).

[szkoda]

szkoda, na tej trasie (co podałem) raczej ciężko rozpędzić takie klocki do setki (sporo ciasnych zakrętów itp).

pandę też

[AdamB]

Między Włocławkiem a Toruniem remonty i wahadełka.

Podłącze się pod temat, jak sprawa z tymi wahadełkami wygląda sprawa nad ranem koło godziny 4.00?

[szkoda]

koło godziny 4.00?

jak dla mnie to jeżeli w grę wchodzą takie godziny to nie ma co wnikać

[AdamB]

jak dla mnie to jeżeli w grę wchodzą takie godziny to nie ma co wnikać

Nie dopisałem, że to będzie noc z piątku na sobotę więc może być różnie, ale na pewno lepiej niż w dzień. :szeroki_usmiech

[szkoda]

Nie dopisałem, że to będzie noc z piątku na sobotę

to tym bardziej, but w podłogę

[Jahu55]

Nie licz na to. Korek i jeszcze raz korek. Mimo, że to wczesna pora to wiele jest osób, które myślą, żę w nocy pojadę nie będzie problemu. A tu lipa. Powiem Ci jak to wyglądało w sobotę tj. 24.VII godzina 2 w nocy. Stałem 2,5 godziny. Tyle czasu zajęło mi 18 km. No ale jak na wylocie z Włocławka ustawią się dwa tiry na lewym i prawym i nie ruszają się bo nie opłaca im się podjechać 150 m do przodu to czemu się dziwić??

[szkoda]

2 w nocy

2 w nocy to maruderzy

[Jahu55]

Najprawdopodobniej. Ale zachowałem się jak frajer pomyślałem jak kolega weekend, noc nie powinno być korków. A jechałem dwa tygodnie wcześniej na wakacje także w nocy i wiedziałem jak to wygląda. Mogłem spokojnie w Zgierzu odbić na autostradę i tyle.

Maruderzy czy nie ale jak mam wyjazd do Krakowa to wolę jechać w nocy przycisnę i lecę jak ptak :lol:

[kubasek11]

herman, autostradą do Konina (szybko, darmo) później na Bydgoszcz (za Koninem trochę puszek przy drodze i koło elektrowni lubią stać) droga w 70% to nowy wymalowany i oznakowany asfalt (w maju żadnych utrudnień drogowych), za Bydgoszczą na A1 i heja....

Trasa testowana 31 kwietnia godzina 10 rano od Konina do Bydgoszczy ruch mały.

Koledzy jechali z Łodzi podawanymi przez poprzedników trasami i większość nerwowa na majówkę przyjechała. :diabelski_usmiech

[piotrek_gdy]

to ja zarzucę temat w drugą stronę- muszę polecieć z Gdyni do Krynicy Zdroju - jak najszybciej i najlepiej?
interesuje mnie zwłaszcza odcinek za Łodzią bo do Łodzi to chyba polecę "1"

[Mihau]

No to jest nas dwóch .

Rzekłbym trzech

nawet czterech, bo jechałem tamtędy i bardzo mi się podobała ta droga

[pstryczek]

Ja powiem tak, jechałem w zeszłą środę bardzo wczesnym ranem przez Włocławek i nie było tragedii. W samym mieście remont i jedna nitka czynna, za wahadełka i brak korków. Mi się udało. Nie wiem jak będzie teraz. A nawierzchnia dobra, czasami jak lotnisko. Miśki nie polowały więc było spoko. :P

[kowal 2002]

to ja zarzucę temat w drugą stronę- muszę polecieć z Gdyni do Krynicy Zdroju - jak najszybciej i najlepiej?
interesuje mnie zwłaszcza odcinek za Łodzią bo do Łodzi to chyba polecę "1"

Ja wróciłem z Krynicy w czwartek :diabelski_usmiech . Ja jeżdżę tam tak: Katowicka do Tomaszowa Maz. potem Spała, Inowłódz, Opoczno, Żarnów i na Kielce. Przed Kielcami w prawo na S7 aż do Chęcin, tam w lewo na Morawicę i potem w prawo na Chmielnik, Busko Zdrój, Szczucin, Dąbrowa Tarnowska i Tarnów. W Tarnowie w lewo na obwodnicę i potem w prawo na Kraków.
I teraz zawsze jeździłem na Wojnicz, Jurków, Nowy Sącz, ALE !!! po ostatnich ( 1-2 miesiące do tyłu ) ulewach droga do NS jest w kilku miejscach uszkodzona i są wahadła także w czasie dnia to masakra. Dodatkowo na wjeździe do NS od strony Jurkowa wymieniają nawierzchnię na dł ok. 200 - 300 m, jest wahadło ( czas oczekiwania na zmianę świateł ok. 5 minut więc w ciągu dnia przy dużym natężeniu ruchu jest TOTALNA MASAKRA ( kilkadziesiąt minut stania ).

Żeby to ominąć pojechałem z Krynicy nie na NS tylko na Grybów, Gromnik, Tuchów i dobiłem do obwodnicy Tarnowa. I pomimo, że jechałem bardzo wolno ( śr. ok. 60 km/h , bo dużo ograniczeń i podwójnych ciągłych ) to i tak byłem w Tarnowie ok. 25 minut wcześniej niż trasą przez Jurków. Także następnym razem chyba polecę od razu przez Grybów.

Co do twojego przypadku to od Łodzi możesz lecieć 1 na Piotrków Tryb. i wskoczyć w lewo na Sulejów i Żarnów ( trasa 74 ) i dalej już tak jak ja.

A i jeszcze jedna uwaga. Jest kilka odcinków o słabej nawierzchni i ogólnie dosyć wąskich ale jak już się zdecydujesz to powiem Ci gdzie musisz uważać...